Coroczna akcja sprzątania przy Pomniku Niemieckiej Zbrodni w Lasach Rydzyńskich

 Coroczna akcja sprzątania przy Pomniku Niemieckiej Zbrodni w Lasach Rydzyńskich

Jak co roku posprzątano teren wokół Pomnika Upamiętniającego Niemiecką Zbrodnię w Lasach Rydzyńskich

W lesie pod Rydzyną, pomiędzy drogą wojewódzką nr 309 a torami kolejowymi Leszno–Wrocław, znajduje się Pomnik Upamiętniający Niemiecką Zbrodnię w Lasach Rydzyńskich – Miejsce Pamięci Ofiar Powiatu Leszczyńskiego. To właśnie tutaj, podczas II wojny światowej, hitlerowcy zamordowali co najmniej 339 obywateli różnych narodowości, głównie mieszkańców Leszna i okolicznych miejscowości.

Jak co roku, przed zbliżającym się Świętem Zmarłych, odbyło się sprzątanie i uporządkowanie terenu wokół pomnika. W tegoroczną akcję, podobnie jak w latach poprzednich, zaangażowali się strażacy z gminy Rydzyna – druhowie z OSP Dąbcze, harcerze z drużyny „Włóczykije” oraz burmistrz Kornel Malcherek. Po zakończeniu prac porządkowych uczestnicy złożyli symboliczny wieniec i zapalili znicz, oddając hołd ofiarom niemieckiego terroru.

Historia miejsca pamięci

Pomnik powstał w miejscu trzech zbiorowych mogił, w których spoczywają ofiary niemieckich egzekucji z lat 1939–1940. Choć w 1958 roku przeprowadzono ekshumacje i część szczątków przeniesiono na cmentarz w Lesznie, wiele ofiar wciąż spoczywa w lesie rydzyńskim, przypominając o tragicznych wydarzeniach sprzed ponad 80 lat.

Z biegiem lat teren pomnika ulegał zapomnieniu. Dopiero w 2009 roku inicjatywę jego odnowienia podjęli Mariusz Walkowiak i Marek Rybiński – strażacy-ochotnicy z Rydzyny i Dąbcza. Wsparli ich lokalni druhowie oraz Janusz Rybiński – świadek wydarzeń z tamtego okresu, od lat dokumentujący historię zbrodni i dbający o zachowanie pamięci o ofiarach.

Tragiczne wydarzenia w lesie rydzyńskim

Od pierwszych dni okupacji niemieckiej lasy w okolicach Rydzyny i Dąbcza stały się miejscem masowych egzekucji mieszkańców regionu. Więźniów przywożono z leszczyńskiego więzienia nocą, aby „zniknęli bez śladu” – bez wyroków, dokumentacji i świadków. Znanych jest jedynie kilka nazwisk ofiar, wśród których znaleźli się m.in. Stanisław Wojciechowski, Teofil Neuman, Ignacy Wolniewicz i Marian Karolewski.

Zachowały się również świadectwa dwóch osób, którym udało się przeżyć egzekucję – Czesława Fabiańczyka i Antoniego Majorka. Fabiańczyk zdołał uciec z miejsca kaźni, natomiast Majorek, ciężko ranny, przeżył dzięki temu, że grabarze opóźnili zasypanie mogiły. Ich relacje po latach pozwoliły odtworzyć przebieg wydarzeń i zachować pamięć o ofiarach.

Pamięć, która trwa

Pomnik w Lasach Rydzyńskich odsłonięto w 1966 roku. Dziś stanowi on symbol pamięci i przestrogę przed okrucieństwem wojny.
Coroczne akcje sprzątania i upamiętnienia organizowane przez lokalną społeczność są wyrazem troski o to szczególne miejsce, które łączy pokolenia i przypomina o tragedii, jaka dotknęła mieszkańców powiatu leszczyńskiego.

Zobacz także